Pokuta
tłum. Andrzej Szulc
Albatros 2008
ss. 400
Świetna książka, przez którą przedzierałam się chyba pół roku... Jak to w ogóle możliwe?
Zaczyna się w latach 30. XX wieku w posiadłości państwa Tallis, gdzie 13-letnia Briony, dziewczę o ambicjach literackich, przygotowuje się właśnie do wystawienia swojej sztuki. Nie wie, że zostało jej już tylko kilka dni dzieciństwa - jedna fałszywa interpretacja i przekonanie o własnym sprycie wystarczą, żeby wszystko zmienić. Swoim lekkomyślnym postępowaniem skrzywdzi dwoje bliskich sobie ludzi i przez resztę życia będzie próbowała za ten czyn odpokutować.
Filmowa Briony w ekranizacji z 2007 r. |
McEwan jest mistrzem nastroju. Pierwsza część jest gorąca, podszyta ukrytą namiętnością i niepokojem. Druga - brudna, zakrwawiona, wojenna. Trzecia - ta pokutna właśnie - gorączkowa i pełna oczekiwań. Czwarta - nostalgiczna. Każda w swoim rodzaju, ale razem tworzą spójną całość.
Zaraz po skończeniu książki obejrzałam ekranizację i muszę przyznać, że jest wyjatkowo wierna (oczywiście, są pewne skróty, ale niezbędne przy przenoszeniu powieści na ekran). Wydaje mi się jednak, że nieco "uckliwiono" tę historię - w każdym razie część wojenna polega głównie na wzdychaniu głównego bohatera do ukochanej, zamiast na walce o przetrwanie. Niemniej, film ma piękne zdjęcia i świetną Saoirse Ronan w roli małej Briony. Majstersztykiem jest muzyka idealnie zgrana z akcją, nic dziwnego, że film zgarnął za nią Oskara. Ogląda się z przyjemnością, choć pewnie większą, jeśli nie zna się z góry zakończenia ;)
Ani nie czytałam, ani nie oglądałam, ale mam w planach :).
OdpowiedzUsuńCzytałam, ale nie oglądałam. Mam na dvd, kiedyś tam kupiłam, więc to tylko kwestia czasu ;)
OdpowiedzUsuńMam wieeeeelką ochotę na tą książkę, ale na zasadzie "chcę i boję się", bo nie chcę się nią rozczarować. Na pewno sięgnę po nią w niedalekim czasie...:)
OdpowiedzUsuńKsiążka bardzo mi się podobała, ekranizacja jeszcze przede mną..:)
OdpowiedzUsuńa ja zaczęłam i odłożyłam na półkę i .... jakoś zapomniałam o niej.
OdpowiedzUsuńMam w planach "Pokutę", tylko się zastanawiam- książka najpierw czy też film?
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam "Pokutę" już jakiś czas temu i pamiętam, że zakończenie mnie zaskoczyło. Książka raczej zapadła mi w pamięć. Film też warto obejrzeć. Muzyka i Briony rzeczywiście świetne.
OdpowiedzUsuńJa z tą książką mam też bardzo bużliwą historię :)
OdpowiedzUsuńZaczełam czytać, później przerwałam, a teraz chyba do niej zdecydowanie wróce :)
Maya - moim zdaniem warto sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńLedgerowa - a to obejrzyj, co ma tak leżeć bezczynnie ;)
Paula - odwagi! Nawet, jeśli Ci się nie spodoba, to spróbować warto.
Scathach - historia ta sama, ale ze względu na zdjęcia i muzykę na pewno warto sięgnąć.
OdpowiedzUsuńTajemnica33 - u mnie mało brakowało, a też bym została w połowie audiobooka i darowała sobie resztę, ale cieszę się, ze tak się nie stało.
Mag - wybór jest trudny - ja wolę zawsze najpierw przeczytać oryginał. Tak czy inaczej sugeruję jednak zrobić dłuższą przerwę między czytaniem a oglądaniem, żeby zdążyć zapomnieć, o co chodziło :)
Milvanna - ja teraz mam w planach "Dziecko w czasie", jestem ciekawa, czy też mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńBiedronka - wróć :) Weź przykład ze mnie, ja też do niej wróciłam po przerwie :)
Też kiedyś myślałam o tej książce. Napisz, jak wrażenia:)
OdpowiedzUsuń