Proszę Czytelników, oto Zula. Dla Was zgodziła się odgrywać rolę grzecznego kota.
Przez jakieś 30sekund.
Przez jakieś 30sekund.
Niepoprawna wielbicielka "Alicji w Krainie Czarów", zawyża poziom czytelnictwa, folguje nałogowi, uprawia tsudoku i hoduje dwa małe mole (książkowe). Poprzednia nazwa bloga (Jedz, tańcz i czytaj) zdezaktualizowała się - mam dzieci, nie mam czasu na nic, ale nadal czytam. Zamiast spać.
Nadciąga zima – długa, mroźna i niebezpieczna. Legendy mówią o tajemniczej trującej mgle, która się wtedy pojawia, jakby głód i krwiożercz...
Oooch, jaka słodka! :) Taaa, moja też do zdjęć jest grzeczna, a potem zamienia się w... w... szatana jakiegoś, cholera :D
OdpowiedzUsuńZula nawet na zdjęciach zwykle wychodzi jak szatan - widać tylko jakąś rozmazaną łapę albo koniec ogona. Dziś się postarała :)
UsuńNo widać, na tym pierwszym zdjęciu wygląda jak prawdziwy aniołek ;)
UsuńAaa cudna! Czy to jeszcze kociak czy już kotka? Na zdjęciach naprawdę grzeczna się wydaje :)
OdpowiedzUsuńKociak, ma 5 miesięcy, rośnie jak szalona :)
UsuńTak mi się wydawało, że to jeszcze dziecię :)
UsuńTo ja czekam na kolejne zdjęcia a Zuli mówię "rośnij zdrowo" :)
Zula - wszystkiego, co koty lubią najbardziej z okazji dzisiejszego święta :-)
OdpowiedzUsuńW imieniu Zuli bardzo dziękuję :)
UsuńJa jednak wolę psy, ale koty również mają swój urok :-)
OdpowiedzUsuńJa też wolę psy (zwłaszcza swojego), ale kociaki uwielbiam. Śliczna Zula :) Czasem mi brakuje w moim psie funkcji mruczenia, bo ocieranie się o nogi czasem mu się zdarza ;)
UsuńZapraszam w odwiedziny mojego świeżutkiego książkowego bloga :)
Bardzo lubię psy i chciałabym mieć własnego, może kiedyś się uda, ale chyba z kotami mi bardziej po drodze. Może dlatego, że własnego psa nigdy nie miałam, a to już mój trzeci kot. Poza tym przychylam się do zdania, że dom bez kota to tylko mieszkanie :)
UsuńŚliczne kociątko :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńPrzecudowna i przesłodka!
OdpowiedzUsuńJa mam kota 6-miesięcznego, też rzadko da się uchwycić na fotografii, choć ostatnio jakby polubił pozowanie do zdjęć :). Lecę mu teraz złożyć życzenia z okazji Dnia Kota ;P Przekaż również swojej kici :)
Dziękuje i wzajemnie :)
Usuńo skąd ja to znam ;) na pierwszy rzut oka najgrzeczniejszy kot świata a za sekundę już łobuz nad łobuzy;) pozdrowienia ode mnie i od Furki z Kobusiem ;)
OdpowiedzUsuńZula ma fazy - jest faza "jestem najsłodszym kotem świata i kocham ludzi" oraz faza "dzikie tygrysy gonią stado antylop w tę i nazad" :) Pozdrowienia dla Twoich zwierzaków :)
UsuńBuziaki w Zulowy łepek z okazji Dnia Kota:-))
OdpowiedzUsuńPrześliczny kotek, jak się trochę ustatkuje, to proponuję zrobić z niej modelkę do zdjęć książek.
Jak tylko się ustatkuje, to się postaram :)
UsuńJaki słodziak! Gdybym nie miała kota, to chyba bym się dała nabrać na jej grzeczność;) Ale nie ze mną te numery! W mojej rodzinie były jak dotąd dwa koty, które potrafiły być niewiarygodnie niewinne, kiedy było im to potrzebne do zrealizowania jakiegoś celu:]
OdpowiedzUsuńPrawda, że kot, który właśni układa w łebku jakiś niecny plan, ma wygląd futrzanego aniołka? To chyba natura je tak obdarowała, żeby zmylić ofiary ;) Ja miałam dwa koty, kiedy jeszcze mieszkałam z rodzicami, ale jeden z nich nigdy nie wyglądał słodko, miał raczej wygląd: "jestem piękny, patrz a nie rusz"...
UsuńPrześliczna :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńUrocza jest! heh:D
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń